Kurpie i Mazowsze / LATO / Napoje / PRZEPISY

3 thoughts on “Piwo jałowcowe

  1. Kupiłam to na targu staroci w Olszynach u takiego dziwnego pana ;). W sumie nie było złe, ale jakoś nie czułam zewu, żeby robić sama. Inna sprawa to brak jałowca ;). PS. Też spotkałaś się z opinią, że “te Kurpsie są INNE”?

    Like

    • Ptasia, domowe lepsze! Ja czasem też kupuję na tych różnych jarmarkach, ale domowe to jednak domowe, chyba nawet wolę je niż kwas chlebowy :) Ale ja w ogóle lubię wszystkie takie fermentowane..
      A co do Kurpsiów to zdecydowanie, zresztą jak się tam pojedzie to widać, że jest inaczej, ale w tej opinii to raczej tak średnio pozytywnie, nie? Kojarzy mi się głównie taki stereotyp, że Kurp=zawzięty.. Wiadomo jak to ze stereotypami jest.. ;)

      Like

Zapraszam do komentowania