Boże Narodzenie / Na słodko

Katarzynki

katarzynki_gotowe1

Historii o powstaniu katarzynek jest kilka, jeden natomiast charakterystyczny kształt, odróżniający katarzynki od innych pierniczków – sześć złączonych kółek. Wypiekane są podobno, jak inne toruńskie pierniki, od ponad 700 lat, więc i legend, objaśniających, co ów nietypowy kształt miałby oznaczać jest mnóstwo. Każdy może wybrać coś dla siebie :-)

I oczywiście warto upiec katarzynki w domu. Przepis Barbary Bytnerowiczowej, który podaję, to przepis na katarzynki, jakie znamy z dzieciństwa, to dokładnie ten smak! Trzeba się jednak pospieszyć, bo pierniczki te, jak zresztą wszystkie pieczone na miodzie są po upieczeniu bardzo twarde, potrzebują nieco czasu, żeby nawilgnąć. Wtedy są przepyszne :-)

Katarzynki:

200 g miodu
1 łyżeczka przypraw do piernika (dałam kopiatą łyżkę)
2-3 łyżki karmelu (dla koloru)
100 g cukru pudru
1 jajko
400 g mąki pszennej

3 łyżeczki proszku do pieczenia

Do płynnego miodu dodać cukier, karmel, rozpuścić. Dodać przyprawy, proszek do pieczenia oraz jajko, dobrze wymieszać. Zagnieść z mąką. Ciasto rozwałkować na 5-10 mm (raczej grubiej niż cieniej), wykrawać foremką pierniczki, posmarować każdy pierniczek wodą, piec ok. 10-12 min. w 190’C. Włożyć do puszki lub pudełka, zamknąć i odstawić na min. tydzień do zmięknięcia. Można polukrować lekkim lukrem na bazie wody.

PS. Katarzynki rzutem na taśmę biorą udział w Korzennym Tygodniu Ptasi oraz Festiwalu Pierniczków Madzi :-) I jeszcze raz ogromnie dziękuję Basiu za katarzynkowe foremki :-)

3 thoughts on “Katarzynki

Zapraszam do komentowania